Dzisiaj niestety mamy strasznie brzydką pogodę :/
A już myślałam, że będzie cieplutko, ale niestety przeliczyłam się. Jest bardzo wietrznie i deszczowo, ale wiosna budzi się do życia, przynajmniej w moim ogródku ;) Jak wróciłam ze szkoły to zrobiłam zdjęcia tej naszej pięknej pogodzie i wiośnie.
Dzisiaj nic szczególnego się u mnie nie wydarzyło. Przyszłam ze szkoły o 13.00 (tak wiem, wcześnie ^-^) i zaczęłam odrabiać lekcje, ale jeszcze ich nie skończyłam, bo sobie pomyślałam, że wstawię zdjęcia na bloga. No i właśnie to robię ;)
Teraz przedstawiam Wam moje zdjęcia (podziwiajcie, haha):
Pierwsze oznaki wiosny...
Typowo wiosenna pogoda...
Czy już myśleliście o wakacjach?? Bo jakby nie było to już za TYLKO 3 i pół miesiąca :3 Trzeba jeszcze tylko odjąć święta, zieloną szkołę, wycieczki i drugą połowę czerwca i wychodzi nam jakieś 2 i pół miesiąca (bo u mnie przez ostatnie 2 tygodnie oglądamy filmy, a u Was? ;)) Ja jeszcze nie wiem czy gdzieś pojadę. Może nad morze, albo w góry, ale to jeszcze trzeba przemyśleć.
Piszcie czy podobały się Wam moje zdjęcia i które najbardziej ^-^
~Care~
Zdjęcia są super!!! Najlepsze jest to pierwsze. A co do pogody: nie martw się. Ja np. liczę na burzę. ;-) Wstawiaj więcej zdjęć. :-)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia ;3
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że już będzie cieplutko, a tu ciągle pada :/
Zapraszam :
unnormall.blogspot.com
Proszę o klikanie w baner Sheinside,będę bardzo wdzięczna i szczęśliwa! :D
Świetne zdjęcia!! Bardzo fajnie Ci wychodzą zdjęcia. Masz talent do tego! <3
OdpowiedzUsuńHej, to znowu ja!
OdpowiedzUsuńPogoda rzeczywiście była dzisiaj parszywa, chociaż gdy ja wracałam do domu przejaśniło się już nieco, w powietrzu pozostał tylko relaksujący zapach deszczu :). Wow! Jak wcześnie z tej szkoły! Chociaż w sumie ja wyjątkowo dzisiaj wyszłam o 14.00 :D Bardzo miło, że postanowiłaś poświęcić przygotowywanie się do klasówki na ten wpis na blogu (patrz: ja mam jutro test z biologii a nie zaczęłam się uczyć).
Jeżeli chodzi o zdjęcia, to pierwsze 3 wzbudziły we mnie jakąś taką nadzieję... Dziękuję Ci za to bardzo, zresztą są piękne :).
Zazdroszczę Ci możliwości zrobienia następnych trzech. Chodzi mi o to, że jako, że mieszam w Warszawie nie mam dostępu do takich otwartych terenów... A bardzo je lubię. Dziękuję więc bardzo za możliwość nacieszenia nimi swoich oczu.
Według mnie masz smykałkę do robienia zdjęć a przede wszystkim ochotę. Naprawdę Cię za to podziwiam :)
Jeżeli chodzi o Twoje pytanie, to tak, myślałam już o wakacjach :)
Jadę na obóz do Włoch na 11 dni, potem znajduję sobie zajęcia w Warszawie (najprawdopodobniej będę puszczać wodze wyobraźni nad swoją opowieścią). Następnie jadę z rodzicami na Kos (oszczędzamy na Florydę w ferie zimowe) po czym tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego wracam do domu.
Wszystko rozplanowane, ehh? To moce mojej mamy, która fascynuje się podróżami i lubi mieć wszystko zaplanowane.
PS. Najbardziej podoba mi się zdjęcie 3 i 5 :)
Pozdrawiam
Lola Winter
Śliczne zdjęcia kwiatów. Lubię przypatrywać się wiosną ziemi i szukać pierwszych kwiatuszków. Najbardziej podoba mi się drugie zdjęcie, ładnie wygląda połączenie żółtego z białym. Natura wie jak dobierać kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
kraniec-teczy.blogspot.com
ładne zdj kwiatków;d
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Na szczęście u mnie już się wypogodziło :D
OdpowiedzUsuńhttp://mzmzycie.blogspot.com
to prawda, dzisiejsza pogoda jest okropna :(
OdpowiedzUsuńhttp://joanna-passion-life-dreams.blogspot.com/