piątek, 24 stycznia 2014

Śmiech, czyli jak rozpędzić nasze smutki

Dzisiaj opisze taki nietypowy temat, ponieważ jest to ŚMIECH.
To może na początek podam Wam definicje:

śmiech - powstał przez napięcie mięśni, najbardziej widoczny jest w okolicach kącików ust, lecz również wokół oczu. Śmiech jest u ludzi jednym z przejawów radości lub szczęścia 

Skąd pomysł, żebym opisała coś takiego jak śmiech? Otóż pomyślałam sobie, że moje życie bez śmiania czy też uśmiechania byłby inny. Dostrzegam to, że kiedy jestem smutna lub mam doła, wystarczy się uśmiechnąć, i już inaczej patrze na świat. Sprawia mi również wielką przyjemność jeśli kogoś rozśmieszyłam. Więc ja zachęcam też Was do jak najczęstszego uśmiechania się. :)
Jeżeli umiemy rozśmieszyć innego to jeszcze lepiej będzie jak rozśmieszymy samego siebie. Ten dar jest bardzo przydatny w chwilach kryzysowych, przełomów i dramatów. Pewien angielski lekarz Thomas Sydenham 300 lat temu powiedział: "Przybycie do wioski dobrego klauna więcej czyni dla zdrowia mieszkańców niż sprowadzenie dwudziestu osłów obładowanych koszami pełnymi lekarstw". Więc podsumowując to śmiech to zdrowie. ;)

Rodzaje śmiechu:

  • śmiech szyderczy, złośliwy - wszystkim wesoło, tylko nie tej osobie która jest wyśmiewana 
  • śmiech wspólny - wszystkim jest wesoło, nikt przy tym nie cierpi
  • śmiech z siebie samego - rozbawienie innych własnym kosztem (bardzo pomaga w pozbyciu się kompleksów)
  • śmiech pogodny - traktuje całe życie i wszystkie zdarzenia trochę jak scenariusz komedii (ułatwia akceptacje, zmniejsza stres i przez to pomaga poradzić sobie z wszystkim przeciwnościami losu)

I jaki do Was pasuje najbardziej rodzaj śmiechu?? :)
~Care~


1 komentarz:

  1. Znowu świetny wpis. :-) Szczerze to nie wiem, który uśmiech do mnie pasuje. Uśmiech jest bardzo dobrym tematem. Czekam na następnego posta. ;-)

    OdpowiedzUsuń